Jeśli jesteś w Polsce, nie znajdziesz bardziej wiarygodnego bukmachera niż bukmacher Mostbet. Wystarczy przeczytać opinie na temat firmy Mostbet, aby się o tym przekonać. Tutaj znajdziesz najkorzystniejsze kursy na wszystkie rodzaje sportów i wydarzeń, a także szeroki wybór różnych zakładów, darmowych zakładów, darmowych spinów i szybkich wypłat. Aby gra była zawsze pod ręką, stworzyliśmy dla Ciebie wygodną aplikację mobilną!
POLISH EYE CAMP - SAHARA 2010
 
 

Szpital i bomby - realia uchodźców - proszę kliknąć, by powiększyć zdjęciePacjent przed zabiegiem - proszę kliknąć, by powiększyć zdjęcieW dniach 15 – 26 lutego 2010 odbyła się wyprawa medyczna poznańskich okulistów do Algierii i Sahary Zachodniej. Celem było ratowanie wzroku uchodźców z Sahary Zachodniej, będącej pod okupacją Maroko. Sytuacja mieszkańców tych terenów, żyjących na wygnaniu od ponad 40 lat, jest bardzo trudna. Nie mają prądu, bieżącej wody ani pracy. Funkcjonują tylko dzięki pomocy humanitarnej z zagranicy. Aby ich trudne losy ocalić od zapomnienia corocznie organizowany jest Sahara Maraton, którego trasa biegnie przez obszary przez nich zamieszkałe. W 2008 roku Mariusz Szeib, były gubernator okręgu poznańskiego Lions Clubu brał udział w Sahara Maraton. Jako członek organizacji zaangażowanej w akcje charytatywne mające na celu ratowanie wzroku ubogich (Campaign Sight First II) postanowił zrobić coś również dla ludności Saharawi, która wzbudziła jego sympatię. Zaprosił do współpracy doktora Rafała Nowaka z Oddziału Okulistycznego Szpitala Miejskiego im. Józefa Strusia, przy ul. Szwajcarskiej w Poznaniu, posiadającego już doświadczenie w pracy w krajach rozwijających się (Nepal). Ostatecznie grupa medyczna składała się z doktora Nowaka, doktora Macieja Matuszyńskiego – okulisty z tego samego miejsca, z zamiłowania podróżnika, oraz doktora Settafa Cherifa Boucharaya, chirurga ze szpitala w Żninie, który jest rodowitym Saharyjczykiem. Zgodził się on pomóc w organizacji akcji już na miejscu, wystąpił również w roli tłumacza.
Tym razem Dr Maciej Matuszyński w akcji - proszę kliknąć, by powiększyć zdjęcieDr Rafał Nowak w akcji - proszę kliknąć, by powiększyć zdjęcieW czasie kilkunastu dni lekarze dotarli nie tylko do samych obozów dla uchodźców w okolicy miasta Tindouf w Algierii, ale również do mieszkańców wolnych terenów Sahary Zachodniej, będących pod kontrolą wojsk Polisario. Udzielili pomocy kilkuset osobom, rozdawali darmowe leki, wykonywali również zabiegi chirurgiczne (kilkadziesiąt operacji skrzydlika). Przeprowadzili 4 eye campy: w 3 miejscowościach Sahary Zachodniej (Bir Lahlou, Tifatiti, Meharrize) oraz w jednym obozie dla uchodźców w Algierii (Rabuni). Pracowali w ekstremalnie trudnych warunkach (brak wody, prądu, burze piaskowe). Aby dotrzeć do pacjentów przemierzyli kilkaset kilometrów przez bezdroża pustyni.
Dr Rafał Nowak w akcji - proszę kliknąć, by powiększyć zdjęcieMimo iż początkowym celem wyprawy było wykonanie możliwie dużej liczby zabiegów operacyjnych usunięcia zaćmy, to jednak po przybyciu na miejsce plan został zmieniony zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Zdrowia Frontu Polisario. Władze chciały aby lekarze udali się w odległe rejony wolnej części Sahary Zachodniej, gdzie nie docierają żadne misje medyczne. Z obcokrajowców są tam obecni tylko wojskowi obserwatorzy ONZ oraz oddziały saperów. Mieszkańcy tych terenów odcięci są od jakiejkolwiek pomocy. Zadaniem okulistów było przebadanie i zdiagnozowanie jak największej ilości pacjentów oraz założenie dokumentacji medycznej. Dane zostały przekazane lokalnym koordynatorom. Osoby ze zdiagnozowaną zaćmą zostały ujęte w listę oczekujących i będą przewiezione na operację do obozów w Algierii gdy przyjedzie jedna z medycznych misji Hiszpańskich. Mimo to doktorowi Nowakowi i doktorowi Matuszyńskiemu udało się wykonać kilkadziesiąt operacji skrzydlika na terenie Sahary Zachodniej. Każdego dnia, po skończonej części diagnostycznej eye campu, wieczorami rozkładali przenośny sprzęt mikrochirurgicznyKolejka pacjentów - proszę kliknąć, by powiększyć zdjęciePacjentka po zabiegu - proszę kliknąć, by powiększyć zdjęcie i wykonywali zabiegi w spartańskich warunkach. Chirurgia mogła trwać tylko ok. 1-2 godzin, ponieważ później wyłączano prąd (pochodzący z baterii słonecznych). Lekarze kilkakrotnie odwiedzali również pacjentów nie mogących samodzielnie dotrzeć do miejsca eye campu (np. pacjentka sparaliżowana po udarze mózgu). Dnia 26.02.2010 polska misja medyczna powróciła do kraju.
Na uwagę zasługuje fakt, iż bilety lotnicze, narzędzia chirurgiczne oraz przenośną lampę szczelinową zasponsorowały Lions Club POZNAŃ ROTUNDA i Lions Club POZNAŃ PRO FUTURO. Pozostały sprzęt medyczny i leki darowały (wartości 80 tys zł) lub wypożyczyły (wartości 25 tys zł) firmy polskie i zagraniczne (Seliga, Sonomed, Keeler, Poland Optical, JKT, Alcon, MDT, Bausch&Lomb, Thea, LogiLens). Otrzymany sprzęt dr Nowak i dr Matuszyński planują wykorzystać do następnych wypraw okulistycznych w ramach tzw. Projektu Trzecie Oko (The Third Eye Project). Najbliższy wyjazd jeszcze w tym roku - do Nepalu.
Po dwóch tygodniach wymęczeni, dosłownie pozalepiani wszechobecnym kurzem lekarze powrócili do Polski.

proszę kliknąć, by powiększyć zdjęcie

 
 
WE SERVE - Służymy innym od 1917 roku
 
ZMIENIAJ Z NAMI ŚWIAT NA LEPSZY
 
powrót
Początek strony